Wróg numer jeden, czyli nadmiar bodźców
Małe dzieci uwielbiają, kiedy coś się dzieje. To dlatego tak lubią galerie handlowe. Warszawa ma takich obiektów najwięcej. Odwiedzają je nie tylko mieszkańcy stolicy, ale także klienci przyjeżdżający z mniejszych miejscowości. Wizyta z dzieckiem w galerii handlowej może być dla rodziców trudna. Nadmiar bodźców powoduje, że maluch jest rozkojarzony, nadmiernie podekscytowany a po jakimś czasie marudny. W takiej sytuacji trudno zrobić zakupy jednocześnie dbając o bezpieczeństwo naszej pociechy. Jak sprawić, aby wspólna wyprawa nie okazała się dla całej rodziny niemiłym wspomnieniem? Warto ją w miarę dokładnie zaplanować.
Zakupy z kartką w ręku
Galerie handlowe w Warszawie to ciąg wielu sklepów. Tylko mała ich część to dyskonty spożywcze, które dzieci interesują w nieco mniejszym stopniu. Pobyt w nich pochłania sporo czasu, zwłaszcza jeśli mamy ze sobą długą listę sprawunków do kupienia. Jak uatrakcyjnić dziecku ten czas? W wariancie idealnym nie zabierajmy dzieci do dyskontów spożywczych. Szybko zaczną marudzić lub wkładać do koszyka produkty, których nie chcemy kupować. Zakupy spożywcze może z powodzeniem wykonać jedna osoba dorosła, druga w tym czasie pozostaje z dzieckiem w innym miejscu. Jeśli nie ma takiej możliwości, najlepiej dyskont odwiedzić na początku wizyty w galerii handlowej. Dziecko nie będzie wtedy głodne ani zmęczone.
Podróże z przekąskami
Galerie handlowe w Warszawie kuszą szeroką ofertą. Wiele produktów jest jeszcze bardziej widocznych, bo można je nabyć na łatwo dostępnych wyspach. Maluch pochłania wszystko oczami, a widząc ofertę z jedzeniem, natychmiast robi się głodny. Z tego powodu warto mieć przy sobie ulubione przekąski. Zaoszczędzi się tym samym na spontanicznych zakupach podobnych produktów, które mogą być droższe. Przekąski przydają się, gdy dziecko poczuje głód. Są też dobrym pomysłem na zajęcie kilkulatka jedzeniem przez chwilę. Planując kilka godzin w galerii handlowej, warto wziąć pod uwagę kupienie posiłku. Maluchy przez tak długi czas nie zadowolą się samymi przekąskami lub słodyczami.
Planowanie wyprawy do galerii handlowej
Kluczem do w miarę spokojnej wizyty w galerii handlowej w Warszawie jest jej dobre zaplanowanie. Warto określić, jakie punkty rodzina odwiedzi w pełnym składzie, a gdzie ewentualnie się rozdziela. Kilkulatek jest w stanie zrozumieć taki plan, ale warto na kolejnych etapach jego realizacji przypominać, co jeszcze zostało do zrobienia. Jeśli maluch nie będzie utrudniał zadania, warto pomyśleć o nagrodzie. Może to być wizyta w kąciku zabawowym lub klubiku dla dzieci. Wystarczy kwadrans na zjeżdżalni lub placu zabaw, aby zaspokoić dziecięcą potrzebę większej aktywności. Plan wyprawy powinno się dostosować do sytuacji. Jeśli dziecko źle znosi intensywne zakupy, warto się skrócić czas, jaki spędzimy w galerii handlowej.
Jaka pora dnia jest najlepsza na wizytę w galerii handlowej z dzieckiem? Najlepiej omijać dni i godziny, które są szczególnie oblegane przez klientów. Jest szansa, że w mniejszym tłumie maluch okaże się bardziej zdyscyplinowany.